Temat numeru
nr 11 (89) LISTOPAD 2014

Ruch Czystych Serc

Ogólnopolski ruch propagujący chrześcijańską etykę czystości, małżeństwa i wspierający walkę z uzależnieniami. Więcej informacji można znaleźć na http://www.rcs.org.pl/

Natalia Podosek

Gra o wielką stawkę

Coraz więcej młodych ludzi dostrzega, o jaką stawkę toczy się walka. I decydują się na czystość, bo mówią, że warto…  

 

Poznali się na drugim roku studiów medycznych. Tomkowi od dawna wpadła w oko jedna dziewczyna. Wypatrywał jej na imprezach i towarzyszył, gdy wychodziła z sali po skończonych zajęciach. Powoli się poznawali, aż zrodziła się między nimi przyjaźń.

 

Inny niż wszyscy

„W bardzo delikatny sposób Tomek dawał mi do zrozumienia, że mu na mnie zależy, był zawsze blisko, gdy go potrzebowałam. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę, jak ważne miejsce zajmuje w moim życiu” – Ola wspomina pierwsze miesiące znajomości. Po nieśmiałych, ogólnych rozmowach o wszystkim i o niczym przyszedł czas na poważniejsze dyskusje. I tak pojawiły się tematy dotyczące wiary i wyznawanych wartości. „Muszę przyznać, że byłam zaskoczona, gdyż nigdy wcześniej nie słyszałam, aby chłopak marzył o czystym związku...

Z tyłu mojej głowy tkwiły podobne ideały, marzenia o prawdziwej miłości, ale z zewnątrz dochodziły powątpiewania, czy to dziś w ogóle realne?” – wspomina Ola. Dzięki Tomkowi jej marzenia stały się rzeczywistością.

Od początku postanowili trwać w czystości, jednocześnie czując, że to nie ich, ale Boża inicjatywa. Oni tylko podjęli ten Boży zamysł na ich życie i miłość. W tym czasie odbywały się Światowe Dni Młodzieży w Madrycie, w których postanowili uczestniczyć. Tutaj spotkała ich kolejna niespodzianka. „Dla nas to był moment zwrotny, zobaczyliśmy Kościół młody, żywy, pełen Ducha Świętego” – opowiada Ola. Wtedy też wpadły im do rąk ulotki Ruchu Czystych Serc. Podjęli decyzję, aby nie tylko trwać w czystości, ale dzielić się tym sposobem życia z innymi młodymi ludźmi w swoim akademickim środowisku. Po powrocie założyli wspólnotę RCS przy Duszpasterstwie Akademickim UM w Lublinie. „Cieszymy się, że możemy spotykać się z innymi i czerpać. W styczniu ubiegłego roku zaręczyliśmy się. Nasz dzień, kiedy Bóg nas ze sobą połączy, jest wyznaczony na wakacje 2015 roku. Czy łatwo jest wytrwać? To chyba oczywiste, że nie. Pokusy zawsze były, ale z chwilą, gdy uświadomimy sobie, do czego jesteśmy powołani, jak wielka to gra – gra o czystość, gra o miłość, rodzinę, zbawienie – każda cena jest tego warta!”.

 

Jestem wolny

Jak wyglądałaby ta historia w polskim serialu? Pewnie szybko, łatwo i przyjemnie… tylko nie wiadomo, czy skończyłaby się happy endem. Bo wszystko, co naprawdę piękne, sporo kosztuje. Jednak się opłaca. I to nie tylko dlatego, że tak jest napisane w pobożnych książkach. Coraz więcej młodych ludzi dostrzega, o jaką stawkę toczy się ta walka. I decydują się na czystość, bo mówią, że warto…

„Czystość daje mi poczucie wolności. Wielu młodych ludzi twierdzi, że są wolni i mogą wszystko, i tak wchodzą w pornografię, onanizowanie się, «zaliczanie» kolejnych partnerów. Nawet nie zauważają, kiedy stają się niewolnikami pożądliwości. Natomiast zachowywanie czystości uczy pokonywania własnego egoizmu, uczy samozaparcia, ofiarności, odpowiedzialności, a więc prawdziwej miłości, która jest podstawą dobrego małżeństwa i rodziny. Seks w małżeństwie nie będzie wówczas uśmierzaniem nałogu, ale wolnym darem z siebie, który uszczęśliwi małżonków” – wyznaje Damian, który należy do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży i wartość czystości próbuje propagować w środowisku, w którym żyje. Odkrył, że zachowywanie czystości jest o wiele cenniejsze niż ofiary, które trzeba ponieść. Przynosi konkretne korzyści. Reasumując: Bóg wie, co robi, dając nam szóste przykazanie. „Życie w czystości to dla mnie wolność od emocjonalnych zranień, a także od poczucia wykorzystania drugiej osoby. Myślę, że życie w czystości zwiększa także atrakcyjność partnera. Nigdy nie zainteresowałbym się dziewczyną, która wydawałaby się zbyt łatwa” – dodaje Damian.

 

Prawdziwa miłość

Dlaczego coraz więcej młodych ludzi decyduje się na trudną drogę wstrzemięźliwości przedmałżeńskiej? Bo kiedy ma się coś cennego, nie rozrzuca się tego na prawo i lewo, ale ofiarowuje się to wybranej, jedynej osobie. Opakowuje się prezent i czeka na ten odpowiedni dzień, a tym najodpowiedniejszym jest chwila, kiedy wypowiada się słowa: „Ślubuję ci miłość, wierność i… że cię nie opuszczę aż do śmierci”. „Jeśli moim powołaniem będzie małżeństwo, wtedy dzięki czystości będę mogła w pełni ofiarować się swojemu współmałżonkowi, a w dniu ślubu szczerze wypowiedzieć słowa przysięgi małżeńskiej. Prawdziwa miłość jest możliwa tylko wtedy, gdy ma się czyste serce. Dzięki przeżywaniu pełnej miłości i pełnego oddania będą szczęśliwsze nasze dzieci i rodziny – wyznaje 22-letnia Monika. – Przytoczę także słowa św. Jana Pawła II: «Tylko czyste serce może w pełni kochać Boga! Tylko czyste serce może w pełni dokonać wielkiego dzieła miłości, jakim jest małżeństwo! Tylko czyste serce może w pełni służyć drugiemu. Nie pozwólcie, aby zniszczono waszą przyszłość. Nie pozwólcie odebrać sobie bogactwa miłości. Brońcie waszej wierności; wierności waszych przyszłych rodzin, które założycie w miłości Chrystusa»”.


Ruch Czystych Serc

Ogólnopolski ruch propagujący chrześcijańską etykę czystości, małżeństwa i wspierający walkę z uzależnieniami. Więcej informacji można znaleźć na http://www.rcs.org.pl/

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK