Wstęp
nr 3 (117) marzec 2017

Z pomocą Boga można zbudować wszystko: kościół, małżeństwo, rodzinę, społeczeństwo.

ks. Janusz Stańczuk

Życie albo nic

Życie albo nic

Od wielu lat mam wrażenie, że marzec to najbardziej konkretny miesiąc w roku. Jeżeli chce się dotknąć jakiejś duchowej głębi, to właśnie teraz jest najlepszy czas. Później będzie wiosna, Wielkanoc, zapachnie ziemia i zabrzmią ptaki spragnione miłości. A marzec to post, Droga krzyżowa, wyciszone myśli i nadzieja, że mimo wszystkich codziennych trudności życie jest piękne, że życie zwycięży!

I właśnie temat życia czynimy głównym motywem naszego kolejnego numeru. Nie wiem już, kto pierwszy powiedział, że ci wszyscy, którzy optują za aborcją, sami jakimś cudem się narodzili i zapiekle walczą o swoje życie. Jednak odmawiają narodzin wielu dzieciom poczętym, przewrotnie argumentując, że życie bywa zbyt trudne i smutne, aby się przy nim upierać. Iście piekielna logika!  Za nimi pozostają ofiary: zabite dzieci, nieszczęśliwe matki, zraniona psychika. Aborcja nie jest rozwiązaniem! 

Zapraszamy już po raz trzeci do podróży po duchowej krainie św. Hildegardy. Wizja zdrowego człowieka, z mocnym ciałem, duchem i psychiką, jest możliwa do zrealizowania, jeżeli podążymy cierpliwie za tą wizjonerką znad Renu, prowadzoną głosem Boga.

Wspomnę dziś także o jednym z tematów, który czasami pozostaje niezauważony w cieniu innych, bardziej zasadniczym problemów. Od kilku miesięcy pokazujemy historię kościołów wybudowanych jakby na przekór nieżyczliwym kolejom losu. Kościołów, których miało nie być, ale Bóg postanowił inaczej… Niech będzie to dla nas zachęta do nadziei. Z pomocą Boga można zbudować wszystko: kościół, małżeństwo, rodzinę, społeczeństwo. Niech Pan Bóg będzie stróżem naszego budowania.

Zapraszamy do lektury!

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK