Kiedy byłem małym chłopcem, wydawało mi się, że dziewczyny kłócą się „lepiej” –  co najwyżej zabiorą swoje zabawki i z nadąsaną miną opuszczą towarzystwo. Chłopcy szukali rozwiązań hałaśliwych, niekiedy siłowych. Dzisiaj wiem, że każdy rodzaj kłótni jest destrukcyjny i nawet milczenie może być ukrytą formą agresji. A ponieważ rodzina jest tą grupą ludzi, która została nam przypisana na dobre i złe, właśnie w rodzinie najboleśniej odczuwamy ciągnące się latami nieporozumienia między rodzeństwem albo między rodzicami a dorosłymi już dziećmi. Historia Adama i Ewy, skreślona w Biblii za pomocą kilku prostych obrazów, od początku opisuje konflikty jako nieodłączne elementy krajobrazu poza rajem. Nie zmienią tego żadne szlachetne postanowienia, spowiedzi ani zaklęcia. Myślę, że umiejętność rozwiązywania konfliktów i szukanie (oraz ofiarowanie) przebaczenia jest teraz jedną z cnót, które musimy odzyskać, aby być prawdziwymi dziećmi Boga. To fragment drogi powrotnej do raju.    

W obecnym numerze magazynu pytamy o sposoby pojednania w rodzinie. Poszukiwanie zgody jest procesem, który wymaga czasu. „Dopiero po jakimś czasie człowiek jest gotów stanąć wobec tych, którzy go skrzywdzili, i ofiarować im szansę pojednania” – pisze psycholog Agata Rusak. Najważniejsze jest jednak, aby zacząć, aby chcieć ruszyć w tę trudną drogę.

W dodatku o stylu życia według wskazówek św. Hildegardy zapraszamy do wypróbowania przepisów na czas Wielkiego Postu. Doświadczenia wielu pokoleń przypominają, że lżejsza dieta pozwala na piękniejszą modlitwę. Wszystkim życzymy więc dobrego przygotowania paschalnego.