Wstęp
nr 9 (147) wrzesień 2019

 Wydaje mi się, że nigdy nie przepadałem za babcinym i ciotczynym obcałowywaniem. Co innego męska wyprawa z dziadkiem do sklepu albo do lasu! Wtedy był udany dzień. Jednak dotyk rodziców – ten najważniejszy w świecie dziecka – na pewno musiał być obecny. 

ks. Janusz Stańczuk

Dom z przytuleniem

Nie pamiętam już dokładnie, kiedy w moim dzieciństwie minęło zapotrzebowanie na przytulanie, ale chyba dość wcześnie. Wydaje mi się, że nigdy nie przepadałem za babcinym i ciotczynym obcałowywaniem. Co innego męska wyprawa z dziadkiem do sklepu albo do lasu! Wtedy był udany dzień. Jednak dotyk rodziców – ten najważniejszy w świecie dziecka – na pewno musiał być obecny. Czytałem niedawno, że tylko niewielki procent dzieci w Polsce ma możliwość przejść przez proces tzw. kangurowania, czyli przytulenia przez matkę natychmiast po urodzeniu. Może to jest odpowiedź na pytanie, dlaczego stajemy się społeczeństwem coraz bardziej chłodnym, izolującym się od ludzi, a jednocześnie tak spragnionym kontaktu? Jak wykorzystać dotyk, by budować dobre relacje, by przekazywać swoją empatię? O tym właśnie piszą w aktualnym numerze nasi doświadczeni autorzy.   

W naszej podróży po polskich sanktuariach proponujemy Państwu nową wyprawę. Tym razem będziemy odwiedzać niezwykłe pamiątki naszej wiary, historii, architektury. Można je znaleźć w wielkich katedrach, ale również w małych, leżących na uboczu kościołach. Na początek zachęcamy, by dowiedzieć się, w jaki sposób na Jasnej Górze znalazły się aż trzy złote papieskie róże i co one oznaczają.

Wrzesień to czas odprowadzania dzieci pod drzwi szkoły. To miesiąc tęsknoty za wakacyjnym luzem i strachu przed kolejnym rokiem obowiązków. Niech wystarczy nam siły i łaski Bożej na nadchodzące miesiące.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK