Dokąd idą nasze dzieci?
Psychologowie i pedagodzy, dietetycy i producenci żywności, kreatorzy mody i producenci gier, instruktorzy tańca i pływania, ministranci i harcerze, lingwiści i trenerzy… Kto jeszcze podpowiada, co jest dobre dla naszego dziecka i w jaki sposób uczynić je silnym, szczęśliwym człowiekiem? A kto robi to z autentycznej troski i doświadczenia, kto zaś tylko dla zarobku lub władzy? Na końcu tego łańcucha pytań stoją zawsze rodzice. Oni muszą dokonać ostatecznych wyborów i przefiltrować najbardziej życiodajny pokarm dla ciała i ducha swojego potomstwa.
Większość rodzinnych poradników dość dynamicznie prezentuje dobre, sprawdzone metody wychowawcze. Zdecydowanie gorzej radzi sobie z określeniem celów wychowawczych. A przecież będąc w drodze (bo wzrastania nie da się zatrzymać), dobrze wiedzieć, dokąd wędrujemy sami i dokąd kierujemy nasze dzieci: do Boga, do kariery, do miłości? To chyba najważniejsze zadanie rodziców: wskazać swoim synom i córkom cel życia. Zapraszamy więc do refleksji nad wychowaniem dziewcząt i chłopców.