Tu działa Bóg
nr 1 (79) STYCZEŃ 2014

Miejsce to przyciągało wielu ludzi, zachęconych chociażby kaznodziejskim talentem bł. Władysława z Gielniowa, dziś jednego z patronów Warszawy. W pierwszej połowie XVI wieku kościół, nadwerężony przez dwa pożary, odbudowywano i rozbudowywano.

Nina Brzostowska-Smólska

Akademicka Anna

(Widok z zewnątrz w tle) Kościół św. Anny – wzniesiony pod wezwaniem św. Bernardyna na przedmieściach Warszawy – dziś znajduje się w samym centrum zarówno fizycznej, jak i duchowej mapy stolicy. 

 

Dzięki położeniu na skarpie świątynia jest pięknie wyeksponowana ze wszystkich stron. Obserwując jej bryłę, odnajdziemy fragmenty odpowiadające poszczególnym fazom budowy: pozostałości muru gotyckiego w ścianach prezbiterium i absydy, elementy barokowe, dzwonnicę stylizowaną na włoski renesans, a wreszcie klasycystyczną fasadę, która współgra z dwupoziomowymi arkadami dawnego skrzydła klasztornego.

Pierwszy etap historii kościoła jest związany z zakonem bernardynów i ich podwarszawskim wtedy klasztorem. Miejsce to przyciągało wielu ludzi, zachęconych chociażby kaznodziejskim talentem bł. Władysława z Gielniowa, dziś jednego z patronów Warszawy. W pierwszej połowie XVI wieku kościół, nadwerężony przez dwa pożary, odbudowywano i rozbudowywano. Pojawiła się pierwsza wzmianka o św. Annie. Uległ ponownie zniszczeniu w czasie potopu szwedzkiego, a gruntowną odbudowę ukończono w roku 1667. Ukształtowana w tym czasie barokowa świątynia jest zasadniczo (prócz klasycystycznej fasady) tą, którą znamy do dziś.

Po kasacie zakonu za udział w Powstaniu Styczniowym kościół św. Anny został mianowany kościołem rektorskim. Nadal był dla warszawiaków ważnym miejscem. W roku 1928 miała miejsce inauguracja duszpasterstwa akademickiego i od tej pory „św. Anna” jest znana przede wszystkim z takiej działalności. W czasie okupacji narodziła się tu, żywa do dziś w wielu kościołach, tradycja patriotycznych grobów wielkanocnych. W czasie swojej pierwszej pielgrzymki do Polski w 1979 roku właśnie w kościele św. Anny Jan Paweł II spotkał się z młodzieżą, co zostało upamiętnione na tablicy wmurowanej w fasadę świątyni.

 

(Widok wnętrza) Wchodząc do świątyni, łatwo zauważymy jej asymetryczny plan. Po wielkim pożarze na początku XVI wieku kościół można było poszerzyć tylko z jednej strony, z drugiej przylegał korytarz klasztorny. Dlatego też zastosowano szereg zabiegów mających powiększyć kościół optycznie. W miejsce części dużych okien wprawiono lustra, a na ścianach nawy, między filarami, namalowano iluzjonistyczne wnęki, w części prezbiterialnej wypełnione malowanymi ołtarzami.

 

(stacja Drogi krzyżowej) U św. Anny znajdziemy jedną z najstarszych zachowanych realizacji malarskich czternastu stacji Drogi krzyżowej. Co ciekawe, do połowy XIX wieku przywilej Drogi krzyżowej miały jedynie klasztory franciszkańskie, a liczba stacji mogła się wahać od czternastu aż do kilkudziesięciu.

 

(Orientalne wzory) Najbardziej oryginalnym elementem głównego ołtarza jest dekoracja z motywami chińskimi, tzw. chinoiserie – wykonana z chińskiej laki. Przedstawia egzotyczne krajobrazy i budowle, drzewa i kwiaty, ptaki i motyle, wazony i dzbany. Można przypuszczać, że autorem „chińszczyzny” z kościoła św. Anny był jeden z holenderskich artystów ściągniętych do zamku w Wilanowie (do wykonania Gabinetu Chińskiego) przez króla Jana III Sobieskiego. 

 

(Matka Boska Śnieżna) Głównym obrazem ołtarza Najświętszej Marii Panny jest płótno z drugiej połowy XVII wieku przedstawiające Matkę Boską z Dzieciątkiem, zwaną Matką Boską Śnieżną. Ten typ przedstawienia Maryi, którego pierwowzorem jest pochodząca z VIII lub IX wieku ikona Salus Populi Romani z rzymskiego kościoła Santa Maria Maggiore, cieszył się w Polsce wielką popularnością od końca XVI przez cały wiek XVII.

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK