Szczęście jest w dawaniu
Jadąc niedawno do pracy, rozsiadłam się wygodnie
na tramwajowym siedzeniu. Odruchowo spojrzałam w górę. Stał nade mną starszy mężczyzna. Nie wstałam, zaczęłam czytać książkę. A tam zdanie bł. Matki Teresy z Kalkuty: „Nikt nie ma tak mało, by nie mógł podzielić się z innymi”. Natychmiast wstałam i z uśmiechem ustąpiłam miejsca stojącemu mężczyźnie.
Okazji do pomocy innym jest naprawdę wiele. I nie chodzi tylko o pomoc materialną. Wystarczy prosty gest – uśmiech
do nieznajomego, przeprowadzenie staruszki przez przejście, życzliwe słowo. Trochę więcej uwagi i zauważymy, że nasz sąsiad nie ma z kim porozmawiać. Koleżanka z pracy nie ma z kim zostawić dziecka…
Nikt nie jest samowystarczalny. Postarajmy się uruchomić naszą wrażliwość i wyobraźnię na los drugiego człowieka. Nic na tym nie stracimy! Przeciwnie, darowane dobro zawsze powraca ze zdwojoną siłą.