Sernik z rosą
Proponuję wyjątkowo smakowitą pyszność, którą w moim domu robimy bardzo często. Oto jego wysokość „płaczący” sernik – w swojej kategorii prawdziwy królewicz z rosą na głowie…
Ciasto:
30 dag mąki pszennej
10 dag cukru pudru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
10 dag margaryny
1 całe jajko
Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i posiekać z margaryną, dodać pozostałe składniki i wyrobić ciasto. Schłodzić przez pół godziny w lodówce.
Masa serowa:
1 kg półtłustego sera w kostce lub w wiaderku
20 dag cukru
2 całe jajka
4 żółtka
1 budyń śmietankowy bez cukru
1/2 szkl. oleju
2 szkl. mleka
1 cukier waniliowy
Rosa:
6 białek
1 szkl. cukru
Twaróg półtłusty zmielić 2 razy w maszynce, wszystkie składniki zmiksować na jednolitą masę. Jeśli używamy sera z wiaderka, nie musimy go mielić.
Kruche ciasto rozwałkowujemy na papierze do pieczenia, wylewamy masę serową na ciasto i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy przez 45 min. w temperaturze 160 stopni. Następnie wyjmujemy ostrożnie sernik i pokrywamy go pianą ubitą z białek. Pieczemy jeszcze 15-20 min. do momentu, aż piana będzie złota. Masa serowa po przygotowaniu jest rzadka, ale taka musi być, natomiast rosa na serniku pojawi się po jego wystudzeniu. Postarajmy się, aby nie przepiec sernika. Rosa jest wyjątkowo ulotna i żeby się pojawiła, trzeba troskliwie zadbać o ciasto, ale naprawdę warto, bo efekt jest wyjątkowy.
Smacznego!!!