Felieton
nr 12 (186) grudzień 2022

Kiedy zasiądziecie wspólnie do kolacji wigilijnej, nie zastanawiaj się, czego nie zdążyłaś przygotować. Uciesz się tym, co jest na stole, oraz tymi, którzy są obok ciebie, a zwłaszcza Tym, który rodzi się w te Święta.

 

Ewelina Heine

Uciesz się ciszą

Przedświąteczny czas… Każda z nas stara się wysprzątać dom, zadbać o piękny wystrój i odpowiednie potrawy na stół wigilijny. Bywa, że te przygotowania nas wykańczają i dzień przed Świętami padamy ze zmęczenia, a jeszcze tyle pracy przed nami. Pojawiają się złość, irytacja, rozdrażnienie. Atmosfera w domu staje się napięta. Najdrobniejszy problem może spowodować wielki wybuch. A przecież nie o to w tym chodzi! Co robić, by uniknąć takich sytuacji i sprawić, by ten okres stał się czasem radosnego oczekiwania na narodziny Boga Żywego? Zacznij od tego, co najważniejsze.

 

Otwórz serce

Udział w roratach pomoże nam w przygotowaniach do świąt Bożego Narodzenia. Przez cały miesiąc mamy okazję zbliżania się małymi kroczkami do narodzin Jezusa. Adwent to czas otwierania serca na Boga, na ludzi. Najważniejszym punktem przedświątecznych przygotowań niech będzie spowiedź święta.

 

Przygotuj rodzinę

Zachęć bliskich do działań. Jednym z moich ulubionych punktów jest przygotowanie kalendarza adwentowego. Możesz go zrobić sama, ale możesz też zaangażować męża, dzieci. W naszym domu od kilku lat zajmują się tym właśnie dzieci. Przygotowują 24 karteczki z różnego rodzaju zadaniami, które następnie zaginają tak, by nikt nie widział, co jest napisane w środku. Wkładamy karteczki do 24 przegródek ręcznie przygotowanego kalendarza. Codziennie losujemy jedno zadanie, np.: „Powiedz coś miłego komuś z rodziny”, „Spędź czas z kimś, na kim ci zależy”, „Pomóż rodzicom”, „Zagrajcie całą rodziną w grę planszową”, „Pomódl się za osobę, której nie lubisz”.

 

Podziel zadania

Chcesz uniknąć przemęczenia i przepracowania? Podział obowiązków to klucz do sukcesu. Zakupy, porządki, pieczenie, gotowanie. Sporządź listę zadań do wykonania i podzielcie ją między wszystkich domowników. Dzięki temu każdy poczuje się potrzebny, a ty sama będziesz miała więcej siły i dobrego humoru.

 

Nie gotuj sama

Jeśli jesteś perfekcyjną panią domu, która musi sama przygotować wszystkie potrawy świąteczne, to nie bądź zdziwiona, że dopadła cię chandra. Polecam sprawdzoną rodzinną metodę. Tydzień przed Świętami ustal z mamą, teściową, siostrą, bratową, szwagierką, co która z was szykuje na wigilijny stół. Może się okazać, że po kilku wigiliach każda z was wyspecjalizuje się w jakiejś potrawie i jeszcze łatwiej będzie się podzielić. Skoro i tak Święta spędzicie razem, po co się katować przygotowaniem dwunastu czy też dwudziestu potraw?

 

Znajdź chwilę dla siebie

Postaraj się rozplanować przygotowania w czasie. Nie zostawiaj wszystkiego na ostatnią chwilę. Jeśli z czymś nie zdążysz, po prostu odpuść. Bóg i tak się narodzi. Nie potrzebuje do tego umytych w nerwach okien czy też wypolerowanej zastawy w szafce. Zrób tyle, ile możesz. Odpocznij. Wyjdź z domu na spacer lub na adorację. Uciesz się ciszą.

 

Świętuj

Kiedy zasiądziecie wspólnie do kolacji wigilijnej, nie zastanawiaj się, czego nie zdążyłaś przygotować. Uciesz się tym, co jest na stole, oraz tymi, którzy są obok ciebie, a zwłaszcza Tym, który rodzi się w te Święta.

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK