Pismo Święte i Katechizm
nr 7-8 (97-98) LIPIEC-SIERPIEŃ 2015

Dzisiejsza kultura powoduje, że mężczyzna nie wie, kim jest i po co jest. Tymczasem właśnie duchowość, a nie kulturowe wzorce, są podstawą męskości. 

Wychowaj mężczyznę

Biblia

 

Kto wychowuje swego syna, będzie miał z niego pociechę

i dumny będzie z niego między znajomymi.

Kto kształci swego syna, budzi zazdrość u wroga,

a wobec przyjaciół będzie nim się cieszył. 

Skończył życie jego ojciec, ale jakby nie umarł,

gdyż podobnego sobie zostawił. (…)

Koń nieujeżdżony jest narowisty,

a syn zostawiony samemu sobie staje się zuchwały.

Syr 30, 2-4.8

 

Bóg obchodzi się z wami jak z dziećmi. Jakiż to bowiem syn, którego by ojciec nie karcił? (…) Wszelkie karcenie na razie nie wydaje się radosne, ale smutne, potem jednak przynosi tym, którzy go doświadczyli, błogi plon sprawiedliwości.

Hbr 12, 7.11

 

Katechizm Kościoła Katolickiego

 

Rodzice powinni uważać swoje dzieci za dzieci Boże i szanować je jako osoby ludzkie. Wychowują oni swoje dzieci do wypełniania prawa Bożego, ukazując samych siebie jako posłusznych woli Ojca niebieskiego. 

KKK 2222

 

W okresie dzieciństwa szacunek i życzliwość rodziców przejawiają się przede wszystkim w trosce i uwadze, jaką poświęcają oni wychowywaniu swoich dzieci, zaradzaniu ich potrzebom materialnym i duchowym. W miarę wzrastania dzieci ten sam szacunek i to samo poświęcenie skłaniają rodziców do wychowywania swoich dzieci do prawidłowego używania rozumu i wolności. 

KKK 2228

 

Komentarz

 

Do dobrego wychowania syna jest potrzebna mądrość matki, by przez swoją nadopiekuńczość czy „bawienie się” dzieckiem (por. Syr 30) nie wykrzywiała jego rozwoju. Takimi mądrymi kobietami są matka z Drugiej Księgi Machabejskiej oraz Maryja, która nie przeszkodziła Jezusowi w podjęciu ryzykownej misji. Niezbędna jest również pomoc ojca lub starszych mężczyzn, żeby chłopiec zaakceptował w sobie „dziką istotę”, aby nie pozostał jedynie ugrzecznionym chłopczykiem. Na pewno nijaki nie był ani św. Piotr, ani św. Paweł, ani inni Apostołowie. 

Każdy chłopiec pragnie przeżyć przygodę, a swoją energię, która niekiedy wydaje się brutalna, wykorzystać do dobrego celu. Przykładem mężczyzny wykorzystującego swoją siłę i swój gniew w dobrej sprawie jest Jezus w scenie oczyszczenia świątyni (J 2, 17). Rodzice nie powinni na siłę tłumić naturalnej żywotności swoich synów, lecz pomóc ją właściwie ukierunkować, stosując niekiedy karcenie (por. Syr 30, 11-12). Biorąc syna na wspólne wyprawy, gdzie nie wszystko jest podane na talerzu, towarzysząc mu w jego zmaganiach, eksperymentach, ojciec pomaga chłopcu odnajdywać w sobie mężczyznę. Poznawanie siebie i działanie w takich warunkach daje synowi siłę do podejmowania dobrych decyzji. Chłopak uczy się panować nad sobą (również nad swoją seksualnością), nie stroić fochów, kochać Boga całym swoim sercem i całą swoją duszą (por. Mt 22, 37).

Dzisiejsza kultura powoduje, że mężczyzna nie wie, kim jest i po co jest. Tymczasem właśnie duchowość, a nie kulturowe wzorce, są podstawą męskości. Ojciec modlący się, żyjący według wskazań Ewangelii, nielękający się tracenia swego życia dla Boga i bliźniego (por. Łk 9, 24) ukazuje synowi sensowną drogę stawania się mężczyzną i wypełnienia swojego życiowego powołania. Chłopiec dostrzega, że chrześcijaństwo nie jest dla mięczaków, ale dla prawdziwych mężczyzn. 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK