Pismo Święte i Katechizm
nr 2 (116) luty 2017

Wiedza mędrca jak potop rozlewać się będzie, a rada jego jak żywe źródło. Syr 21, 13

ks. Marek Dziewiecki

Wątpiącym dobrze radzić

Wątpiącym dobrze radzić, czyli…

jak mądrze kochać?

Dawanie dobrych rad ludziom wątpiącym czy bezsilnym w obliczu skomplikowanych sytuacji życiowych nie jest łatwe. Każdy z nas jest inny, ma inną historię, inne wychowanie, inne możliwości i ograniczenia. Im dojrzalszy jest człowiek, tym mniej jest skory do radzenia innym ludziom i do mówienia im, co by zrobił na ich miejscu. Najchętniej udzielają nam porad ci, którzy sami nie radzą sobie z życiem. Celem każdej dobrej rady jest pomaganie człowiekowi, by odróżniał dobro od zła. Obecnie często słyszymy rady, które wynikają z pomieszania dobra ze złem. Podstawą mądrych rad jest prawda. Jeśli skłamałeś, to się przyznaj! Jeśli kogoś skrzywdziłeś, to przeproś i wynagródź za zło! Jeśli krzywdzisz samego siebie, to skończ z takim zachowaniem! Jeśli ktoś namawia cię do zła, to zmień środowisko! Najlepsze rady daje nam Bóg, bo On najlepiej nas rozumie i najbardziej kocha. Stwórca radzi nam, byśmy nie stawiali niczego ani nikogo w miejsce Boga, nie zabijali, nie cudzołożyli, nie kradli, nie kłamali, nie pożądali! Bóg radzi nam, byśmy w każdej sytuacji czynili dobro, czyli kochali.

Dobra rada to ukazywanie najlepszej z możliwych, czyli opartej na Ewangelii, drogi życia. Mądrych rad udzielają nam zwykle rodzice, rodzeństwo, przyjaciele, księża, nauczyciele czy znajomi – pod warunkiem jednak że każdy z nich sam najpierw słucha rad Jezusa i że sam te rady wypełnia. Wzorem jest Maryja – Matka Dobrej Rady. Ona słucha Boga bardziej niż siebie i daje najmądrzejszą radę w historii: „Czyńcie wszystko, cokolwiek Syn mój wam powie!” (por. J 2, 5).

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK