Dwugłos
nr 3 (81) MARZEC 2014

Wyznaczyć sobie dni, kiedy nie słucham żadnej muzyki. Uczyć się zakochania w ciszy, w niej mówi Bóg.

ks. Zbigniew Kapłański

O produkcji złota, czyli asceza w Wielkim Poście

Asceza to wysiłek zmierzający do przywrócenia pierwotnej harmonii stworzenia i piękna świata oraz ładu moralnego pomiędzy ludźmi.
Można coś pomieszać, jak w ascezie widzi się głównie to, co trudne – wyrzeczenie, przezwyciężanie się, wysiłek. Jeśli mam podjąć ascezę, to przede wszystkim muszę zobaczyć, jaką karykaturę piękna mam przed sobą, patrząc na poszczególne aspekty życia, po prostu co trzeba zmienić. Muszę potem znaleźć motywację do jakiegoś działania, a nie jest to bardzo trudne, gdy jako cel postawię sobie przywracanie piękna, harmonii, umiaru.

Aby nie poprzestać na teorii, zobaczmy niektóre złote środki zakryte dziś przez ludzkie słabości. Mam nadzieję, że takie złoto zaczniemy w tegorocznym Wielkim Poście produkować.

 

Pobożność

Praktycznie „dobra” pobożność polega na tym, że modlitwy „wystarcza”, aby odpowiedzialnie i z miłością podejmować wszystkie zwykłe i niezwykłe zadania dnia powszedniego czy świątecznego. „Mądra” pobożność jest taką postawą, że przed podejmowaniem decyzji pytam Pana Boga o zdanie, u Niego konsultuję wszystkie wątpliwości. Posługuję się przy tym Jego Słowem, ćwiczę wrażliwość sumienia, proszę spowiednika o korektę zachowań.

„Chora” pobożność to brak jakiejkolwiek łączności między modlitwą a życiem, choćby tej modlitwy było bardzo dużo. Przejawami takiej karykaturalnej pobożności są: brak wybaczenia, plotkowanie o kimś, nałogi, notoryczne kłamstwa (a ściąganie to też forma kłamstwa), niesolidność i niepunktualność. Oczywiście chore jest też manifestowanie, obnoszenie się z modlitwą. Taka pobożność raczej odpycha od Pana Boga innych.

 

Świadectwo, czyli pomiędzy konspiracją a manifestacją

Nasze życie ma być przejrzyste, przez nasze zachowania ma być jasno widoczny Bóg. Mamy spokojnie przyznawać się do Kościoła i przestrzegania Dekalogu. Wyjaśniać pytającym i pobudzać do myślenia przeciwników.

Przyjrzyjmy się konkretnym sytuacjom:

* Ktoś zaprasza mnie na domówkę w piątek. Upewniam się, że planowane są tańce, alkohol i mówię, że w piątki – ze względu na Ukrzyżowanego – nie zwykłem uczestniczyć w takich spotkaniach. Ale też nie powinienem przeklinać bawiących się, raczej porozmawiać o nich z Panem Bogiem, może nie poznali jeszcze Jego miłości?

* Na spokojnych imieninach u cioci w piątek wybieram dyskretnie kanapki bez wędliny, a gdy ktoś namolnie zachęca mnie do spróbowania „tej z polędwiczką” – pokornie i z szacunkiem stwierdzam, że mam takie zasady.

* Grupka kolegów organizuje ciekawy obóz w sierpniu, ja od wielu lat uczestniczę w pielgrzymce na Jasną Górę – informuję, że to dla mnie ważne i chętnie przyłączę się do nich po 15 sierpnia, a może dałoby się wyjechać w lipcu?

* Na wakacjach u rodziny słyszę o wyjściu na grzyby o świcie w niedzielę. Pytam spokojnie, czy wrócimy na tyle wcześnie, aby zdążyć na Mszę świętą, jeśli nie, to przypominam, że przecież wszyscy jesteśmy wierzący, jeśli żadnego wrażenia to na nich nie robi, to życzę owocnego zbierania.

* Czasem trzeba upomnieć przyjaciela, który ożenił się z kobietą niewierzącą, aby jej nie narzucał swojej wiary. Sprawa jest jasna, wiedział, na co się decyduje. Sam ma obowiązek pilnować swoich zasad, nawet jeśli ona ma coś przeciwko, ale nie wolno jej ewangelizować na siłę.

 

Muzyka, telewizja i Internet

Wielka sztuka umiaru… Aby wynalazki człowieka nie zaczęły nad człowiekiem panować… Umieć wybrać interesujący mnie program, a później wyłączyć telewizor.

Wyznaczyć sobie dni, kiedy nie słucham żadnej muzyki. Uczyć się zakochania w ciszy, w niej mówi Bóg. Tej prawdy nie zmieniły miliony odtwarzaczy dźwięku, tysiące stacji radiowych i telewizyjnych, nawet jeśli są to nadajniki „pobożne”.

Umieć z Internetu wybierać rzeczy dobre i opanować ciekawość surfowania.

 

W kontaktach z ludźmi: uczyć się mieć czas dla najbliższych, bo przestaną być najbliżsi, dla przyjaciół, bo przestaną być przyjaciółmi… Tyle teorii i praktycznych wskazań. A teraz ruszajmy produkować złoto nie tylko w Wielkim Poście.

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK