Z życia rodziny
nr 2 (92) LUTY 2015

Z życia rodziny...

– No i jak ci poszło dzisiaj, Wojtek? – zapytałam kandydata służącego do Mszy świętej przed lekcjami.

– Nadzwyczaj dobrze.

– Byłeś sam?

– Niestety.

– Dzwoniłeś?

– Udało się!

– Wiedziałeś, kiedy?

– Ksiądz mi mrugnął… no wiesz, dał mi taki znak głową.

Mrugający w czasie kulminacyjnego momentu Mszy świętej kapłan… Hm, to chyba tylko w naszym kościele…

 

 

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK