Z życia rodziny
nr 3 (69) MARZEC 2013

 cytat za: ks. Piotr Pawlukiewicz

Prawdziwe życie

W brzuchu ciężarnej kobiety toczy się dyskusja pomiędzy bliźniakami. Jeden mówi:
– Wierzysz w życie po porodzie?
– Jasne. Coś musi tam być. Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to, co będzie potem.
– Głupoty. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jak by miało wyglądać?
– No nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać i jeść buzią…
– Nie, to przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! Popatrz na nasze małe, słabe, krzywe nóżki. Jak tu na nich biegać? A kto widział, żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina.
– No ja nie wiem, ale zobaczymy mamę, a ona będzie się o nas troszczyć.
– Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według ciebie w ogóle jest?
– No, przecież jest wszędzie wokół nas. Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było.
– Nie wierzę! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem, czyli jej nie ma.
– No, jak to? Przecież gdy jesteśmy cicho, możesz posłuchać, jak śpiewa, albo poczuć, jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę, że prawdziwe życie zaczyna się później.

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK