Z życia rodziny
nr 12 (90) GRUDZIEŃ 2014

spisała Bożena Ptaś

św. Mikołaj

– W Mikołaja już nie wierzę – oświadczył dostojnym tonem nasz 9-latek – a na Dzieciątku, hmmm, przeprowadzę mały eksperyment.

– Jakiż to?

– Jak prezenty będą zimne, to znaczy, że faktycznie Dzieciątko wchodzi przez okno, które otwieracie, a jeśli będą ciepłe – to sama rozumiesz, że to ty. No bo komu chciałoby się wkładać prezenty do lodówki, żeby je zzimnić, zanim trafią pod choinkę?

 

– Jak to się stało, że w tym roku również „zostałaś” Maryją? – zapytała mama.

– Byłam NAJLEPSZA – nieskromnie wyjaśniła 5-letnia aktorka.

– Nieładnie tak mówić, córeczko…

– Mamo, a dlaczego Pan Bóg wybrał właśnie Maryję? – prowokacyjnie zapytała dziewczynka.

– Bo była bardzo grzeczna: cicha i pokorna – powiedziała mama.

– Eee tam, mamooo, nic nie rozumiesz??? Maryja była najlepsza!

– W pewnym sensie…

– Przecież gdyby Maryja nie była najlepsza, Pan Bóg nie wybrałby jej na mamę małego Jezuska! To takie proste, mamooo…

 

– Zosia zobaczyła mróz za oknem i błyskawicznie zdecydowała:

– No ta ja odlatuję do ciepłych krajów?

– Jak to tak?

– W ostateczności – możecie się ze mną zabrać…

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK