Z życia rodziny
nr 4 (70) KWIECIEŃ 2013

 Tata, ty się nie baw tymi orzechami, tylko je otwórz!

 
Joanna Jakubowska

Orzechy

Mikołaj przyniósł tacie trzy orzechy i mówi:

 

– Otwórz mi te trzy orzechy.

– Pokaż, naprawdę masz trzy orzechy? – pyta siedząca obok mama.

Mikołaj otwiera dłoń i pokazuje: rzeczywiście, są trzy orzechy.

– Brawo! – woła mama, a tata, zachęcony znajomością liczb przez syna, bierze orzechy do ręki, pokazuje na nie i mówi:

– A ile to jest trzy minus jeden?

– Dwa – odpowiada Mikołaj.

– A ile to jest dwa dodać jeden?

– Trzy.

– A ile to jest trzy podzielić na trzy? – tata rozdziela orzechy.

To zadanie okazuje się jednak zbyt trudne, ale sprytny Mikołaj zamiast się przyznać, że nie wie, woła poirytowanym tonem:

– Tata, ty się nie baw tymi orzechami, tylko je otwórz!

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK