Komentarze do Ewangelii
nr 6 (84) CZERWIEC 2014

Kim jest dla mnie Jezus Chrystus – Sędzią czy Zbawicielem? Jaka jest moja wiara – czy wierzę i ufam Bogu jako miłującemu Ojcu?

Czerwiec

1 czerwca

Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

Dz 1, 1-11; Ps 47; Ef 1, 17-23; Mt 28, 16-20

Pan Jezus nakazuje uczniom, aby udali się na górę i byli świadkami Jego wniebowstąpienia. Sytuacja jest zaskakują­ca, ponieważ część uczniów nadal wątpi, pomimo że byli świadkami wielu znaków i cudów czynionych przez Jezu­sa. Co robi Pan? Czy denerwuje się na nich? Czy jest załamany? Nie! Podchodzi do nich, jeszcze raz ich umacnia i wypowiada słowa rozesłania: „Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody…”. Ważne, żebyśmy zapamiętali jedno: bez względu na to, jak się czujemy, co myślimy o sobie czy na temat swojej wiary, to i tak jesteśmy przez Jezusa po­syłani, by głosić Ewangelię i dawać świadectwo. Ważne, żebyśmy mieli świadomość, że On jest z nami przez wszystkie dni aż do skończenia świata, tak jak powiedział. 

Jacek Ciesielski

 

8 czerwca

Uroczystość Zesłania Ducha Świętego

Dz 2, 1-11; Ps 104; 1 Kor 12, 3b-7.12-13; J 20, 19-23

Sytuacja tak ludzka: uczniowie zrezygnowani. Związali nadzieje z Jezusem, a On umarł. Drzwi zamknięto. Ze stra­chu. Ciekawe, że Chrystus staje POŚRODKU tych okoliczności. Ustawia temperaturę spotkania, mówiąc: „Shalom! Pokój wam! WEŹCIE ze sobą Ducha Świętego”. Wziąć to konkret. Bierzesz i masz. Już nie prosisz, ale korzystasz. Przyjmij więc Ducha z ufnością, że jest. Z pewnością, że Bóg mówi. Z przekonaniem, że objaśni Słowo Boże. I roz­mawiaj z Nim, oczekując, że odpowie: przez Biblię, natchnioną myśl, okoliczności… Żyj z Nim w dialogu. Tak po­każesz, że Duch Święty jest Ci dany.

Michał Nikodem

 

15 czerwca

Uroczystość Najświętszej Trójcy

Wj 34, 4b-6.8-9; Dn 3; 2 Kor 13, 11-13; J 3, 16-18

„Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. Kto wierzy w Niego, nie podlega potępieniu; a kto nie wierzy, już został potępiony, bo nie uwierzył w imię Jednorodzonego Syna Bożego”.

Kim jest dla mnie Jezus Chrystus – Sędzią czy Zbawicielem? Jaka jest moja wiara – czy wierzę i ufam Bogu jako miłującemu Ojcu? Czy pozwalam Jezusowi dotykać mojego serca i przemieniać je czy oczekuję od Niego jedynie akcep­tacji moich planów? Czy wszechmogący Bóg może, szanując moją wolną wolę, cokolwiek uczynić w moim życiu? Warto dzisiaj wejść do swej izdebki i otworzyć swoje serce Chrystusowi. Stawką jest zbawienie, które już od teraz może stać się moim osobistym doświadczeniem! Jezu, ufam Tobie!

Piotr Michalski

Ruch Duchowości Małżeńskiej Equipes Notre-Dame

 

19 czerwca

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa (Boże Ciało)

Pwt 8, 2-3.14b-16a; Ps 147B; 1 Kor 10, 16-17; J 6, 51-58

Jezus spełnia marzenie ludzkości o nieśmiertelności. Daje prostą receptę: „Spożywaj Mnie, a będziesz żył wiecznie”. Nie ma innej drogi. Ani balsamy, ani biotechnologie, ani terapie genowe nie zlikwidują śmierci. Tylko Jezus jest gwarancją życia wiecznego. Wielokrotnie podkreśla, powtarzając, że kto Jego samego spożywa, spożywa prawdziwy pokarm – Jego Ciało, kto pije prawdziwy napój – Jego Krew – tylko ten będzie żył.

Wybacz, Jezu, że jesteśmy głusi na Twoje słowa i wciąż szukamy tabletek na życie wieczne.

Beata Krasoń

 

22 czerwca

12. niedziela zwykła

Jr 20, 10-13; Ps 69; Rz 5, 12-15; Mt 10, 26-33

„Do każdego więc, który się przyzna do Mnie przed ludźmi, przyznam się i Ja przed moim Ojcem, który jest w niebie”.

Kiedyś mój 12-letni syn zapytał mnie, dlaczego ma pozdrawiać swojego księdza katechetę spotkanego na ulicy słowami „Szczęść Boże” czy „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”, skoro jego koledzy tego nie robią. Twierdzą, że to wstyd. Inni ludzie przecież nie wiedzą, kim jest ten człowiek. „Ludzie nie wiedzą, ale ty wiesz. Nie wstydź się zatem przyznać do Chrystu­sa obecnego w innym człowieku, a szczególnie w kapłanie” – tak wtedy odpowiedziałam, pamięta­jąc słowa mojego taty, który zawsze odnosił się z szacunkiem do ludzi. Dziś mój syn wita wszystkie osoby duchowne chrześcijańskim pozdrowieniem :)

Jezus dodaje nam odwagi do działania. Jak mogę o Nim świadczyć? Warto zrobić sobie po­rządny rachunek sumienia z tego, czy potrafię „przyznać się” do Jezusa w życiu codziennym.

Joanna Dąbkowska

 

24 czerwca

Uroczystość narodzenia św. Jana Chrzciciela

Iz 49, 1-6; Ps 139; Dz 13, 22-26; Łk 1, 57-66.80

„Kim będzie to dziecię?”. Kim jest każdy z nas? Urodziłeś się dzięki rodzicom, którzy nie zważając często na przeciw­ności losu jak Elżbieta (była przecież strudzona wiekiem), na reakcję otoczenia (niby sąsiedzi i krewni cieszyli się ra­zem z Elżbietą, ale po urodzeniu Jana opanował ich strach); czasem nawet nie dowierzając Bogu w to, że pojawiłeś się na świecie (jak u Zachariasza). Gdyby nie wielkie miłosierdzie Boga, Twoje narodziny nie doszłyby do skutku. Pytajmy się więc za każdym razem, gdy pojawi się nowe życie: „Kimże będzie to dziecię?” – i niech wtedy nasze języki się roz­wiążą, wielbiąc Boga, bo przecież staje się cud...

Anna Trybuchowska

 

27 czerwca

Uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa

Pwt 7, 6-11; Ps 103; 1 J 4, 7-16; Mt 11, 25-30

„Przyjdźcie do Mnie wszyscy…”.

Dosłownie przed kilkoma minutami byłem przy agonii jednego z pacjentów. Starszy, schorowany i bardzo cierpiący człowiek. Przy nim była jego żona. Drobniutka, niewielkiego wzrostu kobieta. Fizycznie, wydawałoby się, taka sła­ba, ale jakże silna! Z podziwem patrzyłem na jej złożone ręce, poorane bruzdami, zniekształcone przez pracę. Stała w milczeniu, od czasu do czasu ukradkiem ocierając łzy. Żegnała męża, z którym była ponad 50 lat. Z ust wydoby­wał się jedynie cichy szept mo­dlitwy. Ile siły w jej sercu i jak wielka to siła. Bez krzyku, bez rozpaczy, ale z nadzie­ją. „Mi też już, proszę księdza, dużo nie zostało – powiedziała po wszystkim – niedługo się z nim spotkam na nowo”.

Skąd ta siła? Skąd ta nadzieja? Dla mnie odpowiedź jest jasna…

„Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” – tak mówi nam Jezus Chrystus. Jak najczęściej trzeba nam przypominać sobie te słowa, jak najczęściej trzeba nam karmić się Jego ciałem, by mieć prawdziwe życie w sobie, by mieć prawdziwą siłę…

ks. Piotr Krasuski

 

29 czerwca

Uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła

Dz 12, 1-11; Ps 34; 2 Tm 4, 6-9.17-18; Mt 16, 13-19

W Izraelu w Tyberiadzie, nad brzegiem jeziora, znajduje się kościół, a w jego absydzie obraz Szymona, syna Jony, czyli Piotra Apostoła, patrona tej parafii. Steruje on barką, która jest symbolem Kościoła, ratującego ludzi z wód śmierci otaczających łódź. Na jej rozwiniętym żaglu widnieje wizerunek tiary papieskiej ze skrzyżowany­mi kluczami do królestwa niebieskiego, nad wszystkim zaś dostrzegamy Ducha Świętego w postaci gołębicy, tchnącego w ten żagiel, udzielającego swych darów, na którego z wiarą spogląda rybak dusz ludzkich (por. Mt 4, 19). Temu malarskiemu dziełu towarzyszy hasło: „Ubi Petrus, ibi Ecclesia”, to znaczy: „Tam, gdzie jest Piotr, tam jest Kościół”. Uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła przypomina nam, że jeśli trwamy w jedności z Papieżem, jesteśmy w łączności z samym Chrystusem, który Piotra ustanowił swym zastępcą na ziemi. Niechaj dwaj nowi święci Papieże, Jan Paweł II i Jan XXIII, prowadzą nas drogami zaufania Kościołowi pod przywódz­twem Piotra naszych czasów – Franciszka.

ks. Piotr Mazurek

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK