Komentarze do Ewangelii
nr 5 (83) MAJ 2014

„Duchu Święty (…),

Prosimy Ciebie,
żeby nie było ludzi zagniewanych,
żyjących jak pies z kotem,
dokuczających sobie tam i z powrotem,
takich, którzy nawet w czasie arytmetyki
pokazują sobie języki.
Duchu Święty, ni z tego ni z owego,
tchnij na nas, chuchnij na całego.
Amen”.

ks. J. Twardowski

Maj

Uroczystość NMP Królowej Polski

3 maja

Ap 11,19a;12,1.3-6a.10ab; Jdt 13,18bcda.19-20; Kol 1,12-16; J 19, 25-27

Matka Twoja. Daj się Maryi poprowadzić do Syna. Daj się Jej prowadzić w swej kobiecości. Ona Ci pokaże, czym jest kobiecość, która daje życie innym. Twoje błyszczące radością oczy, Twoje serce, z którego popłyną strumienie wody żywej. To możliwe.

Dla ciebie, mężczyzno, ta najpiękniejsza z kobiet niech będzie przewodniczką w walce o Twoją czystość, o siłę, która jest tak bardzo potrzebna światu. Św. Jan Paweł II ukochał Maryję. Dlaczego nie iść w jego ślady?

Powierz się. Maryjo, bądź mi Matką, teraz.

Katarzyna Matusz

 

3. niedziela wielkanocna

4 maja

Dz 2, 14. 22-28; Ps 16; 1 P 1, 17-21; Łk 24, 13-35

Uczniowie Jezusa w drodze do Emaus w rozmowie z Nieznajomym wyrażają swoje rozczarowanie Chrystusem. Obiecywał im królestwo niebieskie, tymczasem dał się ukrzyżować, a oni muszą się ukrywać. Nie tak miała wyglądać ich przyszłość. A oni tak bardzo Mu zaufali. W swoim rozgoryczeniu nie rozpoznają Chrystusa, mimo że On – tak jak wcześniej – objaśnia im pisma.

My także jesteśmy podobni do zaślepionych uczniów. Jakże często wydaje nam się, że Chrystus odwraca się od nas, nie dając tego, o co prosimy. Nie zauważamy, kiedy On przychodzi do nas i podaje nam swą dłoń. To Chrystus winien rozczarować się nami, jednak On za każdym razem przychodzi, dając kolejne szanse, byśmy rozpoznali Go przy stole, przy łamaniu chleba.

Katarzyna Cegielska

 

8 maja

Uroczystość św. Stanisława, Biskupa i Męczennika, Patrona Polski

Dz 20, 17-18a. 28-32.36; Ps 100; Rz 8, 31b-39; J 10, 11-16

Dobry Pasterz Jezus zna każdego z nas, ale czy każdy z nas zna Jezusa – Dobrego Pasterza? Co wybieram, czym się kieruję, czy rozpoznaję Jego głos? Przecież On troszczy się o moją codzienność lepiej niż ja sama! Im bardziej poznaję mojego Pasterza, tym lepiej Go rozumiem i wiem, gdzie chce mnie zaprowadzić.

To prawdziwa przygoda życia, polecam każdemu! Jego prowadzenie daje mi poczucie wolności, odpoczynku i bezpieczeństwa.

Sylwia Wilk

 

4. niedziela wielkanocna

11 maja

Dz 2, 14a.36-41; Ps 23; 1 P 2, 20b-25; J 10, 1-10

„Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości”.

To zdanie jest dla mnie kolejny raz pewnym odkryciem. Czy aby na pewno po to przyszedł Jezus? Czy o to chodziło w Jego misji? Czasem trudno mi uwierzyć, że zbawienie jest dla mnie, że pełnia szczęścia i niebiańska radość są mi przeznaczone. Są chwile, gdy brak mi nadziei i mocy, pewności, że pełnia życia jest dla mnie. Panie, chcę przyjąć Twoje cuda. Chcę zdumiewać się Twoją potęgą. Niech się dzieje radość, niech wylewa się obfitość. Amen.

Łukasz Hapka

 

5. niedziela wielkanocna

18 maja

Dz 6, 1-7; Ps 33; 1 P 2, 4-9; J 14, 1-12

Życie to niełatwa droga. Nie da się zaplanować zakrętów, potknięć, pagórków. Nie potrafimy napisać scenariusza, bo życie to nie jest film. To długi spacer pod górę, często bez przystanków. Kogo słuchać, by nie zbłądzić, by się nie zgubić? Gdzie znaleźć siłę? Bóg podaje nam siebie, wyciąga dłoń. Poprzez Jezusa idziemy do Ojca. Brzmi to niewiarygodnie. To takie proste, takie właściwe. Jednak człowiek nie jest mocarzem – upada. Stres, zmęczenie, marzenia, które miały się zrealizować… Coś, jakby kamień, utrudnia tę drogę. Pomimo otarć i ran, a może zwłaszcza dlatego, trzeba się zebrać, iść z podniesioną głową i słuchać dobrych Aniołów – tylko tak można poznać innych i siebie, tylko przez Ojca.

Urszula Koszarek

 

6. niedziela wielkanocna

25 maja

Dz 8, 5-8. 14-17; Ps 66; 1 P 3, 15-18; J 14, 15-21

„Chuchnięcie” Ducha Świętego

Jezus obiecuje uczniom Ducha Świętego – Pocieszyciela. Nazywa Go także Duchem Prawdy, „którego świat przyjąć nie może, ponieważ Go nie widzi ani nie zna”. Trwanie i postępowanie w prawdzie są sprawą zasadniczą dla nas – współczesnych uczniów Jezusa. Wzięcie odpowiedzialności za wychowanie młodego pokolenia i doprowadzenie go do poznania prawdy to także wielkie wyzwanie dla rodziców i pedagogów. W jaki sposób ja wywiązuję się z tego zadania? Czy przyzywam pomocy Ducha Pocieszyciela, który jest Obrońcą i Rzecznikiem podstawowych wartości? Próbą odpowiedzi na te pytania mogą być słowa poetyckiej modlitwy ks. Jana Twardowskiego.

Duchu Święty (…),

Prosimy Ciebie,
żeby nie było ludzi zagniewanych,
żyjących jak pies z kotem,
dokuczających sobie tam i z powrotem,
takich, którzy nawet w czasie arytmetyki
pokazują sobie języki.
Duchu Święty, ni z tego ni z owego,
tchnij na nas, chuchnij na całego.
Amen”.

Renata Bakuła

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK