Komentarze do Ewangelii
nr 3 (81) MARZEC 2014

On nie dyskutował z szatanem, nie tłumaczył się, tylko po prostu odpowiadał Słowem Boga, którym On sam przecież jest. Na taką odpowiedź szatan staje się bezradny.

Marzec

2 marca

8. niedziela zwykła

Iz 49, 14-15; Ps 62; 1 Kor 4, 1-5; Mt 6, 24-34 

Użyte przez św. Mateusza aramejskie słowo „Mamona” oznacza bogactwo. Czy nie jest przesadą ze strony Jezusa porównanie Boga i bogactwa? A jeśli nie chodzi tu wcale o rzeczy materialne? Choć często nie mamy wielu bogactw, żyjemy dość skromnie, to jednak nie zapominamy o tym, żeby nam było przyjemnie, wygodnie, żeby było „po naszemu”. Może ewangeliczną Mamoną jesteśmy my sami? Jezus mówi: „Nie możesz służyć Bogu i sobie!”. Nie chodzi więc o to, by nic nie mieć, lecz by zatroszczyć się o relacje z Bogiem Ojcem, a On zatroszczy się o nas. 

Monika Kacprzak

 

9 marca

I niedziela Wielkiego Postu

Rdz 2,7-9;3,17; Ps 51; Rz 5, 12-19; Mt 4, 1-11

Zadziwiające! Jak to możliwe, że sam Bóg daje się kusić?! Chrystus – Nowy Adam, który „był do nas podobny we wszystkim oprócz grzechu” (por. Hbr 4, 15), doświadcza także pokus; nie powtarza jednak błędu naszego praojca z raju – nie wyrzekł się wewnętrznej wolności, nie zrezygnował z posłuszeństwa Bogu w zamian za osiągnięcie własnego dobra, za splendor, władzę… On nie dyskutował z szatanem, nie tłumaczył się, tylko po prostu odpowiadał Słowem Boga, którym On sam przecież jest. Na taką odpowiedź szatan staje się bezradny. Jesteś kuszony? To dobrze – to znaczy, że twoje życie i postępowanie nie podoba się szatanowi i że on próbuje cię zwieść. Tylko nie wchodź z nim w niepotrzebny dialog. Walcz z nim mocą Chrystusa, mocą Bożego Słowa, życia sakramentalnego. „Wtedy opuścił Go diabeł, a zbliżyli się do Niego aniołowie…” (por. Mt 4, 11).

Monika Zając

 

16 marca 

II niedziela Wielkiego Postu

Rdz 12,1-4a; Ps 33; 2 Tm 1, 8b-10; Mt 17, 1-9

Jezus zabiera na górę tylko swoich najbliższych przyjaciół. Nie po to, aby widzieli Go w chwale, ale aby usłyszeli wyznanie miłości Ojca wobec Syna oraz idące za nim zobowiązanie uczniów, aby Go słuchali. Jezus zaprasza swoich przyjaciół w tajemnicę swojej męki i zmartwychwstania. Zaprasza zatem i nas do umocnienia i odnowienia przyjaźni ze sobą, abyśmy mogli być świadkami Jego i Ojca wzajemnej miłości. Wzywa też nas do wsłuchania się w Słowo Boga.

ks. dr hab. Piotr Kieniewicz MIC

 

23 marca 

III niedziela Wielkiego Postu

Wj 17, 3-7; Ps 95; Rz 5, 1-2.5-8; J 4, 5-42

Pragnienie serca

Oto kobieta, która poszukuje miłości. Wchodzi w relacje, które tego pragnienia nie zaspokajają. Tak już się w tym pogubiła, że przychodzi do studni wtedy, gdy nie ma innych ludzi. Jest już zapewne swoim życiem umęczona. Jezus to wyraźnie dostrzega. Wkracza, dotykając jej największego pragnienia. Pokazuje jej Miłość, wobec której wszelkie inne są małe. Znamienne jest, jak wiele słów wypowiada do niej Jezus. Czy i ty słyszysz, co do ciebie mówi? Co chce ci powiedzieć przez tę scenę przy studni?

Małgorzata Laskowska

 

25 marca

Uroczystość Zwiastowania Pańskiego

Iz 7, 10-14; Ps 40; Hbr 10, 4-10; Łk 1, 26-38

Zwiastowanie to po pierwsze: kameralność, po drugie: wybór Stwórcy, po trzecie: wątpliwości.

Wielkie rzeczy, które nadały zupełnie nowy bieg światu – nadejście Mesjasza, powstanie Kościoła – zostały zapoczątkowane w intymnej scenie rozmowy jednego Anioła i jednej młodej dziewczyny.

Maryja dziewica nie jest mężnym wojownikiem, królową, charyzmatycznym przywódcą. Zwiastowanie to wybór Stwórcy pokazujący śmieszność naszych postaw. My oczekujemy wielkości i mocy, Bóg wybrał delikatność i kruchość.

Maryja miała wątpliwości, była zawstydzona, „zmieszała się”. To bardzo ludzkie i pokazuje, że Matka Jezusa jest człowiekiem z krwi i kości. Anioł Gabriel zdaje się mówić: „Sprawdź, idź do Elżbiety, która mimo swego wieku zaszła w ciążę, i zobacz sama”. To bardzo kobiecy „dowód” – mężczyzny by to nie przekonało, potrzebowałby fajerwerków i trzęsienia ziemi.   

Michał Rydzewski

 

30 marca

IV niedziela Wielkiego Postu

1 Sm 16, 1b.6-7.10-13a; Ps 23; Ef 5, 8-14; J 9, 1-41

Chrystus przechodzi obok nas każdego dnia, stawia nam wymagania. Czasem posyła ludzi, aby nam przywrócić wzrok. Szukaj swojej sadzawki Siloam, wspólnoty – wody, która cię uzdrowi. Dorosłość dzieci nie zwalnia ojca z odpowiedzialności za nie. Ojciec powinien służyć im do końca swoich dni, otwierając ich oczy na światło Boga. Musi „ufać i kontrolować”, aby jego dzieci „nie oślepły” przez błoto tego świata. Często jak owi sąsiedzi nie dostrzegamy cudów, które dzieją się wokół nas, i nie dziękujemy za nie.

Marek Kulesza

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK