Problemy społeczne
nr 1 (79) STYCZEŃ 2014

Kluczowym problemem związanym z dopalaczami nie jest jednak ich obecność na rynku, lecz przyczyny, dla których młodzi ludzie po nie sięgają.

Mariusz Jędrzejko

Dopalacze mogą zabić

Pojawienie się na rynku narkotykowym dopalaczy stało się wielkim wyzwaniem medycznym, społecznym i moralnym. Oto bowiem państwo polskie stanęło przed próbą legalizowania bardzo silnych substancji uzależniających, w działaniu podobnych do narkotyków, a nierzadko od nich silniejszych.

 

Uzależniają

Pojawienie się tego typu środków nie jest niczym innym jak poszukiwaniem przez świat przestępczy nowych sposobów uzależniania ludzi oraz nowych obszarów wielkich zysków finansowych. Zauważmy zatem, że rozwój sklepów z dopalaczami był 3-4 lata temu zjawiskiem lawinowym i masowym – powstało ich ponad 1400, a liczbę kupujących dopalacze w latach 2009-2010 ocenia się na około milion ludzi, głównie młodych. Choć eksperymenty z dopalaczami były głównie jednorazowe – liczbę używających regularnie określa się na kilkadziesiąt tysięcy osób, to jednak nie znamy końcowych skutków tego zjawiska. Dlaczego? Dopalacze są substancjami złożonymi, często z trzech-czterech, a nierzadko ośmiu-dziesięciu substancji. Niektóre z nich mają działania skrajnie przeciwstawne – jedne pobudzają, inne mają wpływ halucynogenny, jeszcze inne otępiający. Działają jednocześnie na ośrodkowy układ nerwowy (mózg), przez co jest on silnie obciążony, często w sposób skrajny. Warto także podkreślić, że dopalacze są pierwszymi od wielu lat substancjami psychoaktywnymi wprowadzanymi na rynek, które mogą zabić po pierwszej dawce.

Dlaczego dopalacze są niebezpieczne? Po pierwsze, nie znamy wszystkich szkód, jakie wyrządzają w ośrodkowym układzie nerwowym oraz innych układach człowieka; po drugie, sięgają po nie głównie ludzie młodzi, często w okresie dorastania, co jeszcze bardziej zwiększa siłę ich działania; wiele z nich niszczy w sposób nieodwracalny części ośrodkowego układu nerwowego; niektóre wywołują natychmiastowe uzależnienie psychiczne i/lub fizyczne; potrafią całkowicie zablokować (często na kilkanaście minut) takie funkcje jak widzenie, słyszenie, myślenie, reakcje obronne.

 

Są dostępne

Kluczowym problemem związanym z dopalaczami nie jest jednak ich obecność na rynku, lecz przyczyny, dla których młodzi ludzie po nie sięgają. Należy ich upatrywać w: bardzo powierzchownej i „pożarowej” profilaktyce prowadzonej na poziomie szkół gimnazjalnych i średnich; niewykorzystywaniu mediów publicznych do rzetelnej promocji zachowań zdrowotnych i ukazywania skutków używania dopalaczy (działania te są ciągle kampanijne); bardzo słabym przygotowaniu niektórych instytucji państwa (przede wszystkim Głównego Inspektoratu Sanitarnego) do przeciwdziałania temu problemowi. Ale przede wszystkim zasadniczym źródłem jest opuszczenie wychowawcze znaczącej części młodzieży.

Uczciwe przeanalizowanie problemu dopalaczy pozwala nam dostrzec, że jest to jeden z elementów destrukcji społecznej – obok promocji homoseksualizmu, skrajnych form polityki gender, masowego dostępu do alkoholu, braku skutecznego przeciwdziałania problemowi e-papierosów, seksualizacji życia, skrajnych form zachowania  części celebrytów, promocji marihuany. W takim „towarzystwie” dopalacze nie są niczym innym jak elementem destrukcji społecznej. Dlaczego tak się dzieje?!

 

Co dalej?

Nie wiemy, jak będzie się rozwijał polski rynek dopalaczowy w kolejnych latach – można się jednak spodziewać wzrostu sprzedaży przez Internet. Dostępność tak szerokiego asortymentu środków psychoaktywnych będzie ogromnym problemem dla lekarzy toksykologów udzielających pomocy zatrutym pacjentom. Wśród najważniejszych problemów diagnostycznych należy wymienić m.in. brak pełnej informacji o rodzaju substancji psychoaktywnej w dopalaczu (na jego opakowaniu).

Kluczowym czynnikiem ograniczającym to ryzyko powinna być rzetelna profilaktyka w szkołach adresowana  do nauczycieli, rodziców i uczniów. Działania te powinny być rozpoczynane już pod koniec szkoły podstawowej i realizowane przez kilka najbliższych lat.

                                                                

Dopalacze to legalne i nielegalne substancje o właściwościach psychoaktywnych, zarówno pochodzenia naturalnego (roślinnego), jak i syntetycznego, lub ich mieszanki. Cechą charakterystyczną rynku dopalaczy jest jego ciągła dynamika oraz zmienność produktów, co utrudnia jego diagnozę medyczno-toksykologiczną.

Mariusz Jędrzejko, prof. dr hab., dyrektor naukowy Centrum Profilaktyki Społecznej

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK