Życie z pasją
nr 12 (138) grudzień 2018

Dla mnie jednym z największych darów od Boga jest życie moich dzieci. 

Agnieszka Skrzypek

Wolność to wybrać życie!

Największy dar, który otrzymaliśmy od Boga, to życie, a zaraz obok – dar wolności.

 

Kiedy zaczyna się życie?

Jego początkiem jest miłość dwojga ludzi. Czasem zdarza się, że jest inaczej… Jednak zawsze jest ogromna miłość Boga do człowieka. Kiedy kobieta i mężczyzna się kochają, pragną dać tę miłość potomstwu. Łączą się w jedno ciało i Bóg błogosławi, obdarowując ich nowym życiem. Te pierwsze komórki ludzkiego ciała są początkiem nowego istnienia. Wyjątkowo trudny temat, ściśle związany z wieloletnim sporem dotyczącym definicji początku życia. Czy można powiedzieć, że dziś jest to człowiek, który ma duszę, a wczoraj były to tylko jego komórki pozbawione życia? Wolność, którą dał nam Bóg, pozwala nam na takie decyzje. Tylko czy ludzie mają prawo decydować w tak ważnej kwestii, od kiedy można pozwolić żyć człowiekowi?

 

Piękne, choć czasem boli

Życie jest wspaniałe, choć czasem przepełnione cierpieniem i bólem, wojną, samotnością czy chorobą... Człowiekowi trudno pogodzić się z tym, że wymaga opieki, a więc utrudnia życie najbliższym. Czasem chciałby zakończyć już swoją egzystencję. Tylko czy mamy prawo do takiej decyzji? Bóg ma jedyne prawo do określania granic ludzkiego życia. 

Dla mnie jednym z największych darów od Boga jest życie moich dzieci. Macierzyństwo to najważniejsze życiowe zadanie, które jest źródłem szczęścia. Czasem związane z bólem (dosłownie i w przenośni). Zdarza się, że ktoś mnie pyta, czy planowałam czworo dzieci, czy sobie radzę. Otóż Bóg mi dał czworo dzieci, jestem Mu ogromnie za to wdzięczna. Często dziękuję Bogu za córki i proszę o opiekę Bożą dla nich. Patrzę, jak śpią, i podziwiam te ludzkie istnienia. Nie rozumiem, że ktoś czuje się tak wielki, iż decyduje się przerwać czyjeś życie. Są rodziny czekające na adopcję, są okna życia. W jakim celu i jakim prawem ktoś uznaje, że tak będzie najlepiej? Dla kogo najlepiej? 

 

Wielkość tkwi w pokorze

A oto Jezus rodzi się w stajni, jest położony w żłóbku. Moim zdaniem to wspaniały przykład pokory Matki Bożej, która przyjmuje życie, dziecko pomimo trudnej sytuacji. Często wielcy ludzie rodzą się w nieoczekiwanym momencie, w rodzinie ubogiej, wielodzietnej… A jednak znajduje się miejsce dla kolejnego dziecka i zarazem jedynego w swoim rodzaju życia ludzkiego… Bo Bóg tak chce.

Cieszmy się życiem! Tym ogromnym darem wolności wyborów! Szanujmy siebie nawzajem. Szanujmy życie ludzkie i dbajmy o to, co pozwala zdrowo egzystować i cieszyć się każdym przeżytym dniem. Życzę wszystkim Czytelnikom samych dobrych dni!

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK