Biblia
nr 1 (127) styczeń 2018

 Jeśli rodzice podepczą swoją jedność małżeńską, świat nie uwierzy w Mesjasza i w prawdziwą miłość.

Mieczysław Guzewicz

Porozbijani

Dziecko łatwiej przeżyje śmierć rodzica niż rozwód rodziców i dlatego najistotniejszą racjonalną motywacją do trwania w jedności ma być wierność przysiędze małżeńskiej i dobro dzieci.

 

 

„Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem” (Rdz 2, 24). Wiele lat temu w komentarzu do tego tekstu przeczytałem, że użyte tu hebrajskie słowo dabak – tłumaczone jako: „złączy się” – oznacza przylgnięcie, przyklejenie, zrośnięcie się, ale z taką siłą, że rozdzielenie powoduje uśmiercenie. Małżonkowie po wypowiedzeniu przysięgi małżeńskiej zostają stworzeni jako nowa jakość, nowy byt, określony wyrażeniem „jedno ciało”.

 

Rozwód gorszy niż śmierć

W okresie swojej publicznej działalności Jezus w sporze z faryzeuszami stanął przed koniecznością obrony trwałości małżeństwa. Powtórzył prawdę wcześniej zapisaną, że taką jednością są osoby żyjące w związku małżeńskim, dodając od siebie słowa: „A tak już nie są dwoje, lecz jedno ciało. Co więc Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela” (Mt 19, 6). Jeszcze raz użył słowa z Księgi Rodzaju, kładąc na to pieczęć w postaci bezwzględnego zakazu rozdzielania tego, co łączy sam Stwórca. Taki poziom radykalizmu wynika z pragnienia uchronienia tych dwojga przed bolesnymi konsekwencjami rozdzielania związku i jest wyrazem największej troski dobrego Ojca o dzieci będące owocem miłości małżeńskiej.

Nieprzypadkowo używam słów bardzo mocnych, bo na 43 najbardziej stresujące sytuacje w życiu człowieka rozwód jest na drugim miejscu, zaraz po śmierci najbliższej osoby. Dotyczy to jednak dorosłych. Dla dzieci natomiast jest na pierwszym miejscu. Dziecko łatwiej przeżyje śmierć rodzica niż rozwód rodziców.

 

Czym jest ciało?

W przywołanym fragmencie w wyrażeniu „jedno ciało” na określenie ciała zastosowano greckie słowo sarks oznaczające mięso, tkankę mięśniową. Przybliżenie tych szczegółów jest bardzo ważne dla zrozumienia, o jakiej wartości mowa. Język grecki zna inne słowo na określenie ciała, jest nim soma, ale ono oznacza ciało, jako całą osobę, w odróżnieniu od duszy. Termin sarks jest w pismach Nowego Testamentu zastosowany tylko tam, gdzie mówi się o jedności małżeńskiej, oraz w odniesieniu do konsekrowanego ciała Jezusa. Chodzi o wielką mowę eucharystyczną z Ewangelii Janowej, gdzie między innymi czytamy: „Kto spożywa moje Ciało i pije moją Krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym. Ciało moje jest prawdziwym pokarmem (…)” (J 6, 54-55). Właśnie z tego powodu, że Jezus mówił o spożywaniu swojego ciała jako mięsa, wielu się gorszyło i nawet z grona uczniów niektórzy odeszli oburzeni.

Z zastosowania tego samego słowa, kiedy Mistrz mówi o małżeństwie i o Eucharystii, wynika ważne przesłanie: trwanie w jedności małżeńskiej, nawet kiedy dochodzi do największych kryzysów, jest możliwe tylko dzięki regularnemu jednoczeniu się z Jezusem w Eucharystii. Sakrament ten daje siłę niezbędną do przezwyciężania trudności.

 

Wiara umiera, gdy…

Bardzo podobny kierunek myślenia odnajdujemy w modlitwie Jezusa za uczniów: „Nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy dzięki ich słowu będą wierzyć we Mnie; aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał. I także chwałę, którą Mi dałeś, przekazałem im, aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś” (J 17, 20- 23). Nie ma żadnego nadużycia w przywoływaniu tego tekstu w sytuacji, kiedy uzasadniamy ważność trwałości i jedności małżeńskiej z punktu widzenia dobra dzieci. Z treści modlitwy wynika wyraźnie, że wiara i miłość tylko wtedy będą się rozwijać pośród słuchających, jeśli głoszący będą trwać w jedności. Wobec dziecka w rodzinie pierwszymi głosicielami Dobrej Nowiny są rodzice. Najtragiczniejszą konsekwencją rozwodu jest utrata wiary w Boga i wiary w istnienie miłości. Do rzadkości należy sytuacja, kiedy osoba, która przeżyła rozpad małżeństwa rodziców, wytrwa w wierze, praktykuje, żyje w dużej zażyłości z Jezusem i może się cieszyć udanym związkiem małżeńskim. Jeśli rodzice podepczą swoją jedność małżeńską, świat nie uwierzy w Mesjasza i w prawdziwą miłość. Jezus jasno pokazuje tę zależność.

Jednak to, co w przywołanym tekście jest najistotniejsze, to fakt, że nasz Pan ciągle modli się o jedność małżonków, a szczególnie w chwilach, kiedy pojawiają się trudności, konflikty, nieporozumienia. Nikt lepiej niż On nie wie, jak w takich sytuacjach cierpią dzieci, jak się boją.

 

Szczęście na nieszczęściu?

Jako przestroga muszą się pojawić jeszcze słowa z Ewangelii Mateuszowej: „Lecz kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą we Mnie, temu byłoby lepiej kamień młyński zawiesić u szyi i utopić go w głębi morza. Biada światu z powodu zgorszeń! Muszą wprawdzie przyjść zgorszenia, lecz biada człowiekowi, przez którego dokonuje się zgorszenie” (Mt 18, 6-7). Tuż przed wypowiedzeniem tych przestróg pojawia się opis wartości dziecka, jego niezwykłości. Nie można mieć wątpliwości, że największe zgorszenie, jakie może spotkać małą istotę, tak bardzo przez Jezusa dowartościowaną, to rozwód rodziców. Ostrzeżenie jest tak jednoznaczne, że kiedy uświadomimy sobie, o czym mowa i co oznacza owo „biada”, ciarki po plecach przechodzą.

Wielu małżonków decydujących się na rozstanie nie jest świadomych, że uśmiercają siebie i dokonują zbrodni na swoich dzieciach. Wielokrotnie wypowiadają słowa: „Mam prawo do szczęścia”, ale nie jest w najmniejszym stopniu usprawiedliwione działanie w kierunku poprawy swojego samopoczucia, kiedy tragicznie unieszczęśliwia się innych, a zwłaszcza tych najmniejszych. Nie można zbudować szczęścia na nieszczęściu innych. Jest to ułuda i egoizm.

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK