Papież Rodziny
nr 10 (76) PAŹDZIERNIK 2013

Miłość, która nie jest „piękna”, która jest tylko zaspokojeniem pożądliwości (por. 1 J 2, 16), która jest tylko wzajemnym używaniem” siebie przez mężczyznę i kobietę, czyni człowieka niewolnikiem własnych słabości.

Jan Paweł II

Głoście wartość rodziny, wartość życia

Organizacja Narodów Zjednoczonych ogłosiła 2014 rok Międzynarodowym Rokiem Rodziny. Poprzedni odbył się 20 lat temu. Jan Paweł II wystosował wówczas specjalny „List do Rodzin”. Jego główne przesłania nie straciły swojej aktualności, zyskały nawet status „prorocki”. Przypomnijmy sobie najważniejsze dokumenty błogosławionego pontyfikatu, związane z troską o rodzinę i miłość.

 

1994 "List do Rodzin" z okazji Międzynarodowego Roku Rodziny

Pośród tych wielu dróg rodzina jest drogą pierwszą z wielu względów najważniejszą. Jest drogą powszechną, pozostając za każdym razem drogą szczególną, jedyną i niepowtarzalną, tak jak niepowtarzalny jest każdy człowiek. Rodzina jest tą drogą, od której nie może on się odłączyć. Wszak normalnie każdy z nas w rodzinie przychodzi na świat, można więc powiedzieć, że rodzinie zawdzięcza sam fakt bycia człowiekiem. A jeśli w tym przyjściu na świat oraz we wchodzeniu w świat człowiekowi brakuje rodziny, to jest to zawsze wyłom i brak nad wyraz niepokojący i bolesny, który potem ciąży na całym życiu (2).

Człowiek jest – jak stwierdza Sobór – „jedynym na ziemi stworzeniem, którego Bóg chciał dla niego samego”. Geneza człowieka to nie tylko prawa biologii, to równocześnie stwórcza wola Boga (…). Bóg „chciał” człowieka od początku – i Bóg go „chce” w każdym ludzkim poczęciu i narodzeniu. Bóg „chce” człowieka jako istoty do siebie podobnej, jako osoby (…). Rodzice, stając wobec nowej ludzkiej istoty, mają lub winni mieć pełną świadomość tego, że Bóg „chce” człowieka „dla niego samego” (9).

Rodzina współczesna — tak jak zawsze — poszukuje pięknej miłości”. Miłość, która nie jest „piękna”, która jest tylko zaspokojeniem pożądliwości (por. 1 J 2, 16), która jest tylko wzajemnym używaniem” siebie przez mężczyznę i kobietę, czyni człowieka niewolnikiem własnych słabości. Czyż nie służą temu właśnie pewne programy cywilizacyjne” współczesności? „Grają” one na słabościach człowieka i czynią go coraz słabszym i bezbronnym.

Cywilizacja miłości oznacza radość — radość między tego, że się „człowiek rodzi na świat” (por. J 16, 21). A więc radość także i z tego, że małżonkowie stają się rodzicami (13).

 

1981 „Familiaris consortio”, adhortacja o zadaniach rodziny chrześcijańskiej w świecie współczesnym

Kościół, świadomy tego, że małżeństwo i rodzina stanowią jedno z najcenniejszych dóbr ludzkości, pragnie nieść swoją naukę i zaofiarować pomoc tym, którzy znając wartości małżeństwa i rodziny, starają się pozostać im wierni; tym, którzy w niepewności i niepokoju poszukują prawdy; i tym, którzy niesłusznie napotykają na przeszkody w realizowaniu własnej wizji rodziny. Podtrzymując pierwszych, oświecając drugich i wspierając tych, którym stwarzane bywają trudności, Kościół pragnie służyć każdemu człowiekowi, zatroskanemu o losy małżeństwa i rodziny (1).

 

1979-1984 Katechezy środowe „Mężczyzną i kobietą
stworzył ich”

Kobiecość niejako odnajduje siebie w obliczu męskości, podczas gdy męskość potwierdza się przez kobiecość (…). Obecność pierwiastka kobiecego obok męskiego, i wespół z nim, posiada znaczenie wzbogacające dla człowieka w całej perspektywie jego dziejów – również i dziejów zbawienia (MN, 42).

 

1981 Powołanie Papieskiej Rady ds. Rodziny

Zadaniem Rady jest opieka duszpasterska nad rodzinami, upowszechnianie nauki Kościoła o rodzinie, koordynowanie wysiłków w obronie poczętego życia, gromadzenie wiadomości na temat sytuacji rodzin oraz rozwijanie współpracy z innymi instytucjami.

 

1983 Karta Praw Rodziny

Przedłożona przez Stolicę Apostolską wszystkim ludziom, instytucjom i władzom zainteresowanym misją rodziny w świecie współczesnym.

 

1988 List Apostolski „Mulieris dignitatem” o godności i powołaniu kobiety

Kościół bowiem broniąc godności kobiety i jej powołania, wyraził cześć i wdzięczność dla tych, które – wierne Ewangelii – w każdej epoce uczestniczyły w apostolskim posłannictwie całego Ludu Bożego. Są to postaci świętych męczennic, dziewic, matek rodzin, które odważnie dawały świadectwo swej wiary, a wychowując własne dzieci w duchu Ewangelii, przekazywały wiarę i tradycję Kościoła (27). Kościół dziękuje więc za wszystkie kobiety i za każdą z osobna: za matki, siostry, żony; za kobiety poświęcone Bogu w dziewictwie, za te, które oddają się posłudze tylu ludziom czekającym na bezinteresowną miłość drugich; za te, które czuwają nad człowiekiem w rodzinie będącej podstawowym znakiem ludzkiej wspólnoty; za kobiety wykonujące pracę zawodową, za te, na których ciąży nierzadko wielka odpowiedzialność społeczna, za kobiety „dzielne” i za kobiety „słabe” — za wszystkie: tak jak zostały pomyślane przez Boga w całym pięknie i bogactwie ich kobiecości; tak jak zostały objęte przez Jego odwieczną miłość; tak jak — razem z mężczyzną — są pielgrzymami na tej ziemi, która jest doczesną „ojczyzną” ludzi, a niejednokrotnie staje się „łez padołem”(¼) (31).

 

1994 I Światowe Spotkanie Rodzin w Rzymie (powtarzane co kilka lat na różnych kontynentach)

Miłość i życie – oto jest wasze powołanie, drodzy bracia i siostry, wasze powołanie, drogie rodziny. To jest wasze powołanie, które przechodzi przez wszystkie pokolenia, poczynając od przodków, dziadków, aż po wnuków i prawnuków – przez całą rodzinę pokoleń. W jednej rodzinie dokonuje się ta pielgrzymka pokoleń przez ziemskie życie, której celem jest dom Ojca (8 X 1994).

 

1995 Encyklika „Evangelium vitae” o wartości i nienaruszalności życia ludzkiego

Gdy zatem wspominam bogate doświadczenia Roku Rodziny, dopisując jak gdyby symboliczne zakończenie Listu do Rodzin, skierowanego „do konkretnych rodzin na całym globie”, spoglądam z nową ufnością na wszystkie wspólnoty domowe i wyrażam nadzieję, że odrodzi się i umocni w każdym środowisku wola wszystkich udzielenia pomocy rodzinie, aby także dzisiaj — mimo licznych trudności i poważnych zagrożeń — pozostała ona zawsze „sanktuarium

życia”, zgodnie z Bożym zamysłem (6).

 

1999 List Ojca Świętego „Do moich Braci i Sióstr – ludzi w podeszłym wieku”

Chrześcijańska wspólnota może wiele skorzystać dzięki obecności osób w podeszłym wieku. Mam na myśli zwłaszcza sferę ewangelizacji: jej skuteczność nie zależy w głównej mierze od sprawnego działania. W jakże wielu rodzinach wnuki poznają podstawy wiary dzięki dziadkom! Jednak ludzie starsi mogą wnosić dobroczynny wkład także w wielu

innych dziedzinach. Duch działa, jak i gdzie chce, nierzadko posługując się ludzkimi środkami, które w oczach świata uchodzą za mało znaczące. Wiele osób znajduje zrozumienie i wsparcie u ludzi starych, samotnych lub chorych, ale umiejących dodać otuchy przez życzliwą radę, milczącą modlitwę, świadectwo cierpienia znoszonego z wytrwałą ufnością. Właśnie wówczas, gdy słabną ich siły i zdolność działania, nasi sędziwi bracia i siostry stają się szczególnie cennymi narzędziami tajemnych zamysłów Opatrzności (13).

 

2000 Jubileusz Rodzin
Ojcowie i matki, do was wszystkich mówię: zostaliście powołani do niezwykle wzniosłej misji, jaką jest współdziałanie ze Stwórcą w przekazywaniu życia; nie lękajcie się życia! Głoście wartość rodziny i zarazem wartość życia! Bez tych wartości nie będzie przyszłości godnej człowieka! (14 X 2000)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług zgodnie z Polityką Cookies. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do cookie w Twojej przeglądarce. OK